1

Jest to jedna z najdawniejszych ulic miasta. Jeszcze w latach 1760 tutaj się pojawiły trzy pierwsze żydowskie osiedla i ulicę zaczęto nazywać «Na trzech domach». W drugiej połowie XIX wieku ulicę intensywnie zabudowują, ale najlepsze budynki – przeważnie dwupiętrowe – pojawiają się tutaj na początku XX wieku.

2

W ciągu swojego istnienia ulica nosiła wiele imion. Jeszcze jedna dawna jej nazwa – Tysmienicka droga. Tak ją nazwano z tej przyczyny, że ulica się zaczynała od Tysmienickiej bramy twierdzy Stanisławowskiej i prowadziła na wyjazd do Tysmienicy. W 1884 roku nazwano ją ulicą Sapieżyńską ku czci potomka znanego polskiego magnackiego rodu Leona Sapiegi. W okresie Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej (ZURL) ulica nosi imię Szewczenki, za «sowietów» została Radziecką, a okupanci niemieccy w latach 1941-44 nazwali ją imieniem Hitlera. W 1993 roku ulicę nazwano ulicą Niezależności.

3

Ta ulica była bankowym i biznesowym centrum miasta. Stąd się zaczyna znana dzielnica bankowa – zespół czterech kamienic, które ściśle stojąc jedna przy drugiej tworzą czworobok. Dzielnica leży między ulicami Niezależności, Szaszkiewycza i Hruszewskoho. Pierwszą z tego rzędu kamienicą był śliczny budynek restauratora Hermana Bassa, zbudowany w 1897 roku (ul. Niezależności 19). W 1911 roku, po śmierci właściciela, wdowa Bassa sprzedała pomieszczenia Bankowi Hipotecznemu. Od tego czasu w kamienicy mieściły się tylko instytucje bankowe.

4

Na złamie ХІХ і ХХ wieków początek ul. Sapieżyńskiej nazywano „linią A-B”. Ta nazwa jest wykorzystywana i w innych miastach europejskich. Wówczas było przyjęte nazywać pewny rząd fasad budowlanych „linią” i zaznaczać te linie literami. Na przykład, w Krakowie na Rynku była nie tylko „linia A-B”, a były też linie C-D, E-F і G-H. Stanisławowska linia A-B była najpiękniejszą częścią miasta, która się zaczynała od sklepu bakaliowego Kajetana Kopacza i kończyła się przy hotelu „Pod Jeleniem”. Tutaj mieściły się znakomite sklepy, ustronne kawiarnie i restauracje. Teraz to odcinek od początku ulicy Niezależności do ul. Szazskiewycza.

5

W 1900 roku ta ulica została też „najsłodszą” w mieście. 12 czerwca w budynku Mieszczańskiego Banku (ul. Niezależności 15) otworzono cukiernię Jana Noworolskiego i Władysława Krowickiego, która przez długie lata była najlepszą w Stanisławowie. W 1910 roku cukiernia ustanowiła pewny rekord – wypiekła największy keks, który wystawiono w gablocie w celu reklamy. Z tą cukiernią była związana interesująca miejska tradycja: ówcześni absolwenci umieszczali swoje zdjęcia grupowe w jej gablocie, żeby wszyscy chętni mogli je oglądać i dzielić z nimi ich radość.

6

W lipcu 1902 roku ulicę nazwano „złotą”. Przypominała jaskinię Ali Baby, ponieważ usiano ją ozdobami oraz drogimi zegarkami. Do sklepu miejscowego jubilera Bergmana wlazł złodziej, a potem uwieszony drogocennościami próbował cicho zniknąć. Jednak ulicą szedł policjant, który zaczął go gonić. Do kolegi dołączyło jeszcze kilku stróży porządku. Żeby zatrzymać prześladowców, złodziej zaczął wyrzucać ozdoby, więc szybko ulica została usiana srebrem i złotem. Jednak ten chytry plan nie bardzo pomógł – policjanci dopadli złodzieja i zabrali ozdoby.

7

W 1909 roku do budynku przy ul. Sapieżyńskiej, 10 wjechało pierwsze miejskie kino „Urania” (teraz w tym miejscu stoi budynek „Ukreksimbanku”). W sierpniu 1909 roku w tym kinie emitowano film krótkometrażowy „Kalejdoskop”. To był pierwszy kolorowy film, który obejrzeli mieszkańcy miasta. Sprzęt kinowy kupiono u znanej francuskiej firmy „Pathe Freres”, która w 1905 roku odkupiła od braci Lumiere wszelkie prawa na aparat kinematograficzny. W tym studio też wynaleziono sposób zabarwienia czarno-białych ramek przy pomocy różnokolorowych szablonów. W maju 1912 roku mieszkańcy miasta po raz pierwszy obejrzeli film z napisami. W kinie „Urania” emitowano amerykański film „Odkrycie Ameryki przez Kolumba”.

8

W 1912 roku na tej ulicy pojawił się pierwszy w mieście czterypiętrowy budynek – hotel „Union”, wówczas najwyższy budynek Stanisławowa (ul. Niezależności 4). Pod czas budowania tego budynku w Szanisławowie po raz pierwszy zastosowano kontrukcje żelbetowe. Oprócz tego, hotel był wyposażony w elektryczną windę, co było dla ówczesnego miasta prawdziwą sensacją. Jej funkcjonowanie zapewniała prywatna elektrownia, zmontowana na podwórku.

9

W końcu ХІХ wieku tą ulicę nazywano najbardziej „pijaną” w Stanisławowie. Około 1880 roku miejscowy handlarz Mosze Kron pobudował tu piętrowy dom i odkrył w nim propinację – zakład dla sprzedaży wódki. Alkohol tutaj można było kupić w butelkach a także z beczki. Propinacja była jednym z najważniejszych źródeł napełnienia budżetu miejskiego. Na przykład, w 1900 roku trzecią część budżetu miasta stanowiły dochody od propinacji. W 1912 roku na miejscu propinacji zbudowano hotel „Union”.

10

Historia tej ulicy związana z życiem wielu wybitnych osób. Nad kawiarnią „Union” w kamienicy Bassa mieściło się biuro wybitnego ukraińskiego adwokata i patrioty Josypa Partyckoho. To u Partyckoho odbywał praktykę adwokacką Dmytro Witowskyj – jeden z twórców Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej (ZURL). W kamienicy przy Niezależności 18, miał swój prywatny gabinet stomatolog Roman Jarosewicz. Był to znany działacz społeczny, poseł do Reichstagu, prezes Związku Lekarzy Kolejowych Stanisławowa. W budynku przy ul. Niezależności 29 przez dłuższy czas mieszkała rodzina wybitnego memuarzysty Tadeusza Olszańskiego.

11

W języku potocznym początek ulicy Niezależności nazywa się „stumetrówka” lub „setka”. To piesza część od Majdanu Wiecowego do skrzyżowania ulic Wahyłewycza a Strzelców Siczowych. To nazwa warunkowa, ponieważ prawdziwa długość „setki” – 420 m.

Wcześniej ulicą poruszał się transport, ale na początku lat 80 XX stulecia część ulicy (od początku do ulicy Szaszkiewycza) zamknięto dla samochodów i zrobiono deptak. Podobno ta część miała 100 metrów.

Setka w 1987 r., Fot. Igor Ropyanik

Później deptak przedłużono i nazwa nieoficjalna rozpowszechniła się na nią też. Według innej wersji w 1984 roku przy ul. Komarowa (obecnie ul. Szaszkiewycza) zbudowano knajpę „Mleczną”. Aby umieścić letni taras, zakryto całą ulicę, długość której wynosi 100 m. Później pieszą została i sąsiednią ul. Radziecka i ta nazwa ludowa przeszła do niej.

W 1985 roku początek ul. Radzieckiej rekonstruowano i całkowicie przekształcono w pieszą dzielnicę. Autorem projektu rekonstrukcji był architekt Hryhorij Budzyk wraz z grupą współautorów. Działania te zostały wyróżnione przez nagrodę państwową Ukrainy w dziedzinie architektury.